Łojotokowe zapalenie skóry nie powinno być mylone ze skórą łojotokową, która cechuje się po prostu zwiększoną produkcją sebum. W tym pierwszym przypadku masz do czynienia z przewlekłym schorzeniem skórnym, w tym drugim natomiast z rodzajem skóry.
To nic innego jak tłusta cera (czyli przeciwieństwo tej suchej), która wymaga po prostu specjalnej pielęgnacji mającej na celu unormowanie produkcji łoju, zmniejszenie świecenia się twarzy i ograniczenie czynników mogących powodować powstawanie zmian trądzikowych. ŁZS trzeba skonsultować z dermatologiem, który przepisze leki mające na celu zaleczenie zmian chorobowych. Łojotoku nie musisz leczyć, bo ze skórą nie dzieje się nic złego. O ile będziesz ją właściwie oczyszczać i stosować kosmetyki dla skóry tłustej, nie będzie sprawiać Ci problemów ani wymagać wizyty u lekarza. O tym, jak powinna wyglądać pielęgnacja takiej skóry, przeczytasz w naszym artykule Cera tłusta – jak dbać o skórę łojotokową?.
Czego będziesz potrzebować, by właściwie zadbać o cerę borykającą się z nadmiarem sebum? Przede wszystkim zadbaj o właściwe kosmetyki do oczyszczania twarzy – najlepiej dwuetapowe, które usunie zarówno pozostałości kosmetyków, jak i łój zatykający ujścia porów. Zaprzyjaźnij się również z peelingiem do twarzy, który zadba o ich dogłębne oczyszczenie, a tym samym zapobiegnie zatykaniu porów, które mogłoby skutkować powstawaniem wyprysków. Pamiętaj, że skóra łojotokowa potrzebuje nawilżenia. Jeśli ją przesuszysz, pobudzisz gruczoły do produkcji łoju i problem powróci. Korzystaj więc regularnie z kremów nawilżających do cery tłustej.