Dlaczego potrzebujemy kosmetyków do higieny intymnej?

Higiena intymna to coś, na czym znać powinna się każda kobieta. Jednocześnie jest to temat tabu. Czas znieść ten paradoks, a przyczynkiem do zmiany niech będzie ten artykuł. Wyjaśniamy w nim, dlaczego nasze części intymne wymagają używania dedykowanych im kosmetyków!

Strefa intymna – dlaczego należy się jej szczególna uwaga?

Powszechnie wiadomo, jak ważna jest czystość. Każdego dnia kąpiemy się, bierzemy prysznic i myjemy ręce, by pozbyć się z ciała zanieczyszczeń i – co szczególnie ważne w dzisiejszych czasach – chorobotwórczych drobnoustrojów. W temacie zwalczania bakterii bardzo ważne jest zagadnienie pH skóry. Ludzka skóra (a właściwie jej płaszcz hydro-lipidowy) ma odczyn kwaśny, mniej więcej na poziomie 5,5. Jeśli jednak chcemy dokładnie pozbyć się zanieczyszczeń (które są przecież źródłem chorób), powinnyśmy oczyszczać skórę kosmetykami o odczynie zasadowym. Mydła do rąk określane mianem antybakteryjnych mają więc pH 8-10. Higiena ciała przy użyciu kosmetyków o zasadowym odczynie sprzyja więc czystości, choć odczyn zasadowy powoduje przesuszenie skóry. Jeśli chodzi zaś o strefę intymną, tu sytuacja ma się inaczej.

Skoro inaczej, to także w inny sposób należy podchodzić do higieny miejsc intymnych. Budowa narządów intymnych kobiety jest bardzo specyficzna. Wejście do pochwy znajduje się bardzo blisko ujścia narządów układu moczowego i pokarmowego, gdzie obecność drobnoustrojów jest zwyczajnie naturalna. Bliskość ta stwarza więc nieustanne ryzyko przeniesienia bakterii w głąb pochwy i rozwoju chorób. Tendencję tę nasila także fakt, że w pochwie panują optymalne dla rozwoju bakterii wilgotność i temperatura. Wszystkie te czynniki razem wzięte powinny więc składać się na… nieustanne infekcje intymne, a jednak zdarzają się one tylko od czasu do czasu i to nie wszystkim kobietom. Dlaczego? Bo natura wyposażyła nas w mechanizmy, które chronią naszą strefę intymną przed inwazją drobnoustrojów.

Do tych mechanizmów zalicza się m.in. bardziej kwaśne niż w innych miejscach ciała środowisko. Pochwa ma odczyn nie wyższy niż 4,5 (a nawet niższy), dzięki czemu namnażanie się bakterii jest w tym miejscu utrudnione. Za kwaśny odczyn w pochwie odpowiadają m.in. bakterie z rodziny Lactobacillus, które są naturalnymi mieszkańcami błon śluzowych pochwy. Pałeczki kwasu mlekowego chronią ścianki pochwy przed przenikaniem do nich bakterii, poza tym wydzielają wspierający odporność nadtlenek wodoru, który również podtrzymuje niskie pH pochwy.

W idealnym życiu naturalne zabezpieczenia naszego organizmu powinny działać bez zarzutu i w zupełności wystarczyć, by zachować równowagę i zdrowie. W rzeczywistości jednak bardzo łatwo o rozchwianie, np. podczas… codziennego mycia.

Higiena intymna z wykorzystaniem tego samego mydła czy żelu pod prysznic, co do reszty ciała, zwykle kończy się bardzo źle. Wynika to przede wszystkim z faktu, że tradycyjne kosmetyki do mycia ciała mają nieadekwatne do okolic intymnych pH.

Czym myć miejsca intymne?

Wiemy już, że do higieny intymnej nie nadaje się zwykłe mydło i kosmetyki myjące. Mydło wprawdzie świetnie radzi sobie z usuwaniem bakterii, jednak należy pamiętać, że skórę i błony śluzowe kolonizują nie tylko drobnoustroje patogenne, ale także dobroczynna flora bakteryjna. Używając mydła, odzieramy wręcz swoje okolice intymne z bakterii obu rodzajów. Efekt? Utrata naturalnej bariery ochronnej, jaką stanowiły bakterie kwasu mlekowego.

Czym myć miejsca intymne, by nie dopuścić do takiego efektu? Z całą pewnością środkami dedykowanymi tej szczególnej okolicy – kosmetykami do higieny intymnej! Rynek tych produktów jest bogaty, płyny do higieny intymnej przyjmują różną postać, od emulsji, po żele. Produkty różnią się nie tylko konsystencją, ale także składem. Łączy je natomiast kilka bardzo istotnych cech.

Każdy dobry płyn do higieny intymnej odznacza się kwasowym pH. Dzięki temu nie narusza odczynu panującego naturalnie w okolicach intymnych. Po drugie żele do higieny intymnej zwierają jedynie delikatne środki myjące, bo błona śluzowa wyściełająca zewnętrzne narządy płciowe jest dużo wrażliwsza niż skóra i nie posiada płaszcza hydro-lipidowego. Najlepszy płyn do higieny intymnej zawiera natomiast substancje wspierające dobrą formę bakterii Lactobacillus.

Jakie to substancje? Przede wszystkim kwas mlekowy, czyli substancja produkowana właśnie przez bakterie kwasu mlekowego. Mycie okolic intymnych żelem z kwasem mlekowym obniża pH tej strefy i uzupełnia braki kwasu, jeśli bakterii z rodzaju Lactobacillus jest za mało.

Oprócz kwasu mlekowego istotne są także wyciągi z aloesu czy rumianku, które mają właściwości łagodzące. W kosmetykach do higieny intymnej znajdziemy także nawilżający kwas hialuronowy czy olejek jojoba o właściwościach regenerujących oraz zapobiegający utracie nawilżenia.

Żel do higieny intymnej – by ustrzec się infekcji

Dlaczego żel do higieny intymnej ma zdolność zapobiegania infekcjom intymnym, skoro ma łagodny skład oparty na delikatnych środkach myjących? Właśnie dlatego, że natura okolic intymnych jest inna niż reszty ciała. Ta strefa wręcz wymaga delikatnego oczyszczania, silniej działające kosmetyki spowodowałyby niemal wyjałowienie błon śluzowych, a przecież dobre bakterie w tej okolicy są nam niezbędne.

Musimy jednak dopowiedzieć, że na samym doborze produktu nie kończy się problem właściwej higieny intymnej. Istotna jest także częstotliwość mycia oraz technika. Może się zastanawiasz, czy higiena intymna wymaga aż tak szczegółowych rozważań – zdecydowanie tak! Przede wszystkim dlatego, że dla wielu kobiet to wciąż temat tabu, przez co higienę stref intymnych traktują po macoszemu, nie chcą bądź boją się pytać i dowiadywać tego, jak dbać o miejsca intymne.

Jeśli chodzi o częstotliwość mycia okolic intymnych, obowiązuje nas ta sama zasada, co do reszty ciała. Regularność i dokładność jest wskazana, ale nadmiar może być szkodliwy! Oczywiście dla okolic intymnych bardziej niż np. dla dłoni. Dłonie pod wpływem częstego mycia mogą się jedynie przesuszyć, ewentualnie naskórek może popękać, natomiast przesuszenie miejsc intymnych to utrata ochrony i podatność na podrażnienie. Podrażnienia okolic intymnych to często pierwszy krok do infekcji. Zacząć może się choćby od ciasnej bielizny.

Podrażnienie okolic intymnych może też pojawić się na skutek zbyt mocnego pocierania podczas mycia. Jeśli chodzi o technikę, to powinnaś także uważać na odpowiedni kierunek mycia, zawsze od przodu ku tyłowi, nigdy na odwrót. Dzięki temu zapobiegniemy przenoszeniu bakterii z końcowego odcinka przewodu pokarmowego na narządy płciowe.

Płyn do higieny intymnej w wyjątkowych sytuacjach

Wróćmy jeszcze do składu produktów do higieny intymnej. Mogą się one różnić ze względu na specyficzne potrzeby każdej z nas, np. aloes zawiera płyn dla kobiet, które potrzebują silniejszego uczucia odświeżenia, natomiast hipoalergicznego składu bez substancji zapachowych potrzebują panie o zwiększonej podatności na infekcje. Warto też wiedzieć, płyn do higieny intymnej może mieć inny skład i właściwości także ze względu na specyficzne okresy w życiu kobiety. Są to np. okres dojrzewania, czas miesiączki, ciąża i połóg.

Płyn do higieny intymnej w ciąży

Ciąża to czas bardzo dużych zmian hormonalnych. Powodują one m.in. wzrost pH w pochwie. Różnice nie są duże, ale znaczące – przez nie bardzo wzrasta podatność przyszłej mamy na infekcje grzybicze. W ciąży te przykre dolegliwości mogą się zdarzać nawet pomimo zachowania takich samych zasad higieny, co przed ciążą. Płyn do higieny intymnej w ciąży powinien więc bezwzględnie zawierać kwas mlekowy, który będzie przywracał odpowiednio niskie pH okolic intymnych. Znajdziesz go we wszystkich trzech propozycjach z kategorii płyny i emulsje do higieny intymnej od NIVEA:

Płyn do higieny intymnej po porodzie

Potrzeba szczególnego podejścia do higieny intymnej nie mija po porodzie. Jest równie silna! W połogu potrzebujemy poczucia świeżości i związanego z nim komfortu bardziej niż kiedykolwiek. Zwłaszcza, jeśli do wyleczenia mamy także okołoporodowe rany. Często się zdarza, że płyn do higieny intymnej po porodzie zawiera dodatkowe substancje istotne podczas połogu: korę dębu, łagodzące podrażnienia alantoinę i pantenol, antyseptyczne oktenidynę i wyciąg z lukrecji. O higienę intymną w połogu warto dbać częściej niż zwyczajowo, tzn. dwa razy dziennie, a w razie potrzeby częściej.

Płyn do higieny intymnej dla dzieci

Kiedy przychodzi czas, by zacząć używać kosmetyków do higieny intymnej? Z całą pewnością warto zacząć używać ich w momencie rozpoczęcia okresu dojrzewania, a już zwłaszcza w momencie pojawienia się pierwszej miesiączki. Na rynku obecne są jednak także kosmetyki dla młodszych dziewczynek. Czy warto, by używała ich już kilkulatka, a nawet młodsze dziecko? Tak, bo o higienę intymną dziewczynek dba się znacznie trudniej niż u chłopców. Taka, a nie inna budowa narządów płciowych oraz pieluszka sprzyjają infekcjom, zwłaszcza, jeśli okolice intymne dziecka myjemy niewłaściwie. A czy konieczne jest stosowanie specjalnego płynu do higieny intymnej dla dzieci? Tak, to bardzo ważne! Odczyn pochwy dorosłej kobiety jest kwaśny, natomiast dziewczynki – zanim wejdzie w okres dojrzewania – zasadowy. Żel do higieny intymnej dla dziewczynek ma zatem również zasadowy odczyn!

Jak dbać o higienę intymną?

O higienie miejsc intymnych powiedzieliśmy już sporo, nie tylko o samych kosmetykach, ale także nieco o zasadach. Zasady higieny osobistej ogólnie mówią przede wszystkim o częstotliwości różnych zabiegów – zęby należy myć dwa razy dziennie, ręce myć po każdym skorzystaniu z toalety itd. Nie inaczej jest z okolicami intymnymi. Należy myć je codziennie, ale w normalnych warunkach nie ma potrzeby, by robić to częściej niż raz w ciągu dnia. Częściej można się podmywać w czasie miesiączki, ale oczywiście tylko jeśli czujesz taką potrzebę (i jeśli wystarczająco często wymieniasz podpaski i tampony). Najkorzystniej jest brać prysznic (zwłaszcza w trakcie miesiączki czy połogu), jeśli lubisz kąpiele w gorącej wodzie, to staraj się, by nie trwały dłużej niż kwadrans. Strefę intymną warto osuszać osobnym ręcznikiem. Staraj się, by wycierać się do sucha, ale bez silnego pocierania. Noś przewiewną, jak najczęściej bawełnianą bieliznę, a na noc nie zakładaj majtek. Swędzenie okolic intymnych wywoływane może być nie tyko przez chorobotwórcze drobnoustroje, drażniący może być dla nich także materiał bielizny (a także obcisłych spodni). Poza tym im więcej wietrzenia, tym mniejsza podatność na infekcje!

Inne środki do higieny intymnej

Jak dbać o higienę okolic intymnych? Mogą Ci w tym pomóc także inne niż dotąd wymienione środki do higieny intymnej. W szerszym ujęciu, kosmetyki do higieny intymnej można postrzegać nie tylko jako środki do mycia, ale także jako kosmetyki pielęgnacyjne. Przykład? Żel do miejsc intymnych, który łagodzi podrażnienia związane z ocierającą bielizną, uprawianiem sportu (np. jazdą na rowerze) czy ułatwiający aplikację tamponów. Poza tym – całkiem popularne chusteczki do higieny intymnej, które pozwalają odświeżyć się w ciągu dnia, w różnych warunkach. Mniej popularne i rzadziej stosowane są płukanki do irygacji pochwy. Choć dostępne bez recepty, lepiej używać ich na wskazanie lekarza czy położnej (bo takie płukanki najczęściej zalecane są właśnie po porodzie). Płukanki zawierają antyseptyczne zioła albo przeciwzapalny lek – benzydaminę.

Jaki jest najlepszy płyn do higieny intymnej? Oczywiście ten, który najlepiej Ci służy i który prawidłowo stosujesz. Warto, by zawierał kwas mlekowy, kwas hialuronowy, aloes, alantoinę czy wyciąg z kory dębu. Sądzimy, że teraz żadna z kobiet nie ma wątpliwości, że kosmetyki do higieny intymnej są potrzebne każdej z nas!