Ach ten zarost… Bez względu na to, czy go golisz, czy przycinasz i stylizujesz, komplikuje sprawę oczyszczania skóry twarzy. Jedna zasada na pewno jest niezmienna: skórę pod brodą należy oczyszczać, i to regularnie! To zupełnie tak, jak z myciem głowy. Przecież to miejsce również porastają włosy, a jednak co do zasadności jej mycia nie mamy żadnych wątpliwości!
Jak podejść do sprawy, gdy na co dzień golisz swój zarost? Czy kosmetyki do golenia, które wykorzystujesz podczas zabiegu, możesz potraktować jako kosmetyki oczyszczające? Na pewno nie wprost proporcjonalnie. Niektóre kosmetyki będą przy okazji spełniały funkcje oczyszczające, inne nie.
Najprościej, a jednocześnie najtrudniej jest chyba z żelami do golenia. Konsystencja żelu – zbliżona do konsystencji żelu do mycia twarzy – sugeruje, że produktów można używać zamiennie, żelu do golenia jako produktu do mycia oraz żelu do oczyszczania jako kosmetyku do golenia. Niestety, to może być nienajlepszy pomysł! Jeśliby zagłębić się w formuły obu produktów, okazałoby się, że są one inne. Żel do golenia wcale nie musi zawierać substancji myjących, powinien natomiast zawierać składniki zmiękczające zarost oraz zapewniające odpowiedni poślizg maszynki. Żel myjący może z kolei zawierać zbyt mało substancji pianotwórczych, przez co jego używanie podczas golenia może nie być zbyt komfortowe. Czasem można się spotkać z żelami, które mają uniwersalny charakter, nadają się zarówno do mycia, jak i do golenia.
Jeśli chodzi o inne typy kosmetyków do golenia – czyli np. krem albo piankę do golenia – pomysł stosowania ich do mycia twarzy upada tak szybko, jak szybko uświadamiasz sobie, jaką konsystencję mają te produkty. Poza tym w ich składzie nie znajdziesz substancji oczyszczających. To produkty przeznaczone typowo do golenia.
To, że kosmetyki do golenia nie są specjalnie oczyszczające, powinno Cię przekonać do jeszcze jednego kroku – oczyszczania męskiej twarzy i zarostu zawsze przed przystąpieniem do golenia! Samo nałożenie kosmetyku do golenia nie wystarczy. Najpierw powinieneś pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń i – co bardzo ważne – bakterii ze skóry twarzy. Czysta skóra to zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się krost i wyprysków po goleniu, za które przecież odpowiedzialne są bakterie wnikające do skóry przez naruszony maszynką naskórek.
A jeśli zarost jest elementem Twojego wizerunku i nie golisz go zupełnie, a jedynie podgalasz, przycinasz, trymujesz? O ile nie jesteś posiadaczem brody żyjącej własnym życiem, to z pewnością pielęgnacja skóry męskiej przy okazji pielęgnacji zarostu jest Ci doskonale znana. To dobrze! Nie ma nic gorszego niż zarost, którego nie poddaje się podstawowym zabiegom i któremu po prostu nie poświęca się czasu. Nie ma zadbanego i estetycznego zarostu bez skrupulatnej pielęgnacji twarzy męskiej. A ta zaczyna się oczywiście od oczyszczania.
Być może zainteresuje Cię także: Stylizacje brody – jak modnie nosić zarost?