Degażowanie – sposób na grube lub kręcone włosy
Z fryzjerskiego słownika do naszej codziennej mowy co jakiś czas przenikają określenia zabiegów i technik, które zyskują dużą popularność. Tak jak wszystkie słyszałyśmy już o keratynowym prostowaniu włosów, tak dziś coraz częściej słyszymy też o degażowaniu. Co oznacza to tajemnicze słowo?
Degażowanie – co to takiego?
Degażowaniem, inaczej efilowaniem (nie elifowaniem) określa się technikę strzyżenia – damskiego, męskiego, płeć nie ma tu znaczenia. Najistotniejsza jest struktura włosów. Degażowanie jest strzyżeniem przeznaczonym dla włosów grubych, gęstych lub kręconych (część fryzjerów nie dopuszcza tej metody do cięcia włosów kręconych). Tak właściwie, to „strzyżenie” nie jest tu najwłaściwszym słowem. Z technicznego punktu widzenia degażowanie nie jest bowiem obcinaniem, a łamaniem włosów. Brzmi mało przyjaźnie? Oczywiście, w końcu „łamanie” oznacza zwykle suche końcówki, które się kruszą, zniszczenia i ogólnie złą kondycję oraz wygląd włosów. Dlatego też metoda degażowania budzi pewne kontrowersje.
Warto wiedzieć, że niektórzy fryzjerzy obie nazwy – degażowanie i efilowanie – ze sobą utożsamiają, podczas gdy inni określają nimi dwa różne zabiegi. W obu chodzi wprawdzie o przerzedzanie włosów, obie techniki mają też charakter uzupełniający wobec strzyżenia podstawowego, jednak w degażowaniu chodzi o przerzedzanie fryzury na jednej długości, podczas gdy efilowanie polega na przerzedzaniu i zmienianiu długości poszczególnych pasm jednocześnie. Dzięki degażowaniu łatwiej uzyskać fryzurę o łagodnych kształtach, efilowanie sprawia, że włosy lepiej i łatwiej się układają (odpowiedni układ długości pasm sprawia, że np. krótsze pasma w warstwach pod spodem unoszą dłuższe pasma na wierzchu, nadając fryzurze objętość.
Efilowanie włosów – kontrowersje
Chociaż zwolennicy efilowania i degażowania przedstawiają oba zabiegi niemal w samych superlatywach, to obiektywnie rzecz biorąc, nie sposób nie dostrzec ich wad. Efilowanie włosów można przeprowadzać tylko na grubych, gęstych włosach. Jeśli nie masz problemów ze zbyt dużą objętością fryzury i z układaniem włosów, to zrezygnuj z degażowania. Inaczej zabieg przyniesie więcej szkody niż pożytku. Tak jak wspominaliśmy wcześniej, nie decyduj się na niego także w przypadku cięcia włosów kręconych – nawet jeśli chodzi wyłącznie o podcinanie końcówek.
Fryzura cieniowania też może niszczyć włosy
W świetle powyższych ustaleń degażowanie jawi się jako mało przyjazna i bardzo wymagająca technika strzyżenia włosów. W rzeczywistości jednak wiele zależy od umiejętności, doświadczenia fryzjera i jego wiedzy o tym, jak obcinać włosy o różnych strukturach. Tak naprawdę „zepsuć” można każdą fryzurę, bez względu na stosowaną technikę cięcia. Podobnie ze zniszczeniami – możesz się ich nabawić nawet przy prostym cięciu albo mając fryzurę cieniowaną.
Dlaczego? Jak już ustaliliśmy, włosy cieniowane mają różne długości w poszczególnych partiach. A im bardziej zróżnicowane długości włosów, tym więcej wytwarza się między nimi tarcia, czy to podczas mycia i suszenia, czy podczas zwykłego ruchu włosów podczas wykonywania każdej codziennej czynności (chodzi przede wszystkim o tarcie końcówek krótszych pasm o włosy dłuższe). Wiele kobiet narzeka też na to, że ich cieniowane włosy w ogóle nie odrastają. To oczywiście tylko częściowo prawda, bo włosy rosną przez cały czas, jednak wrażenie ich „stania w miejscu” jest najzupełniej uzasadnione. Włosy cieniowanie o wiele łatwiej kruszą się na końcówkach, więc z biegiem czasu coraz bardziej się w tych miejscach przerzedzają. Włosy – choć dłuższe niż w momencie obcinania – przez wykruszanie się nie wyglądają na dłuższe, a już na pewno nie wyglądają zdrowo.
Istnieją różne techniki cieniowania włosów. Jedne z nich są bezpieczniejsze, inne z większym prawdopodobieństwem dadzą Ci efekt… którego nie da się do końca przewidzieć. Co to znaczy? Niektórzy fryzjerzy cieniują włosy np. żyletką. To wielce kontrowersyjne narzędzie daje łatwo efekt postopniowanych włosów, jednak przy okazji zmienia strukturę końcówek włosów, przez co mogą one wywijać się na różne strony, sprawiając wrażenie nieładu na głowie. Trudno zapanować nad takimi włosami, aby nadać im pożądany kierunek układania się i utrzymać go przynajmniej przez kilka godzin, potrzeba mocnej stylizacji, czasu i wielu mocnych środków do układania fryzur. Wnioski? Właściwie żadnej metody cięcia włosów nie można określić jednoznacznie dobrą albo jednoznacznie złą dla włosów. Wiele zależy od konkretnych włosów, umiejętności i przekonań fryzjera, a także Twoich oczekiwań.
Degażowanie włosów – komu się to opłaca?
Jak widać, trudno jest polecić degażowanie włosów konkretnym osobom i typom włosów. Cięcie najlepiej jest zawsze dopasowywać do konkretnych włosów. Może bowiem być tak, że degażowanie u jednej osoby będzie służyć dość wysoko porowatym włosom (którym ogólnie nie poleca się tego zabiegu), a u innej – posiadaczki grubych, gęstych włosów (idealnych dla degażowania) – da mocno rzucające się w oczy, kruszące się końcówki.
Degażowanie na pewno jest dobrą metodą na to, jak zmniejszyć objętość włosów. Jednak nie włosów kręconych – tu o wiele lepiej sprawdza się cieniowanie. Degażować najlepiej włosy proste. Zabieg polecamy też wszystkim paniom, u których gęste włosy ścięte na prosto nie mają kształtu i wyglądają co najmniej średnio, gdy są rozpuszczone. Degażowanie pomoże nadać im kształt. Doda też objętości u pań, które mają przyklapnięte włosy (pod warunkiem, że są to raczej krótkie lub przynajmniej średnie włosy, a cięcie przeprowadza się tylko na spodnich warstwach włosów).
Strzyżenie włosów to nie wszystko. Jak dbać o grube i kręcone włosy?
Martwi Cię to, że degażowanie i efilowanie nie są tak idealnymi technikami strzyżenia i w związku z tym nie spełniają pokładanych w nich nadziei? Myślisz, że nigdy nie uda Ci się znaleźć cięcia, dzięki któremu pożegnasz bezkształtne bądź puszące się włosy? Nic bardziej mylnego. Zamiast skupiać się tak bardzo na cięciu włosów, zadbaj najpierw o ich właściwą pielęgnację. Dzięki połączeniu tych dwóch elementów – profesjonalnego, dostosowanego do Twoich włosów cięcia oraz dobrej pielęgnacji – osiągniesz najlepsze efekty.
Masz grube i ciężkie pasma? Nie złość się na to i nie myśl, że Twoim jedynym ratunkiem jest przerzedzenie włosów u fryzjera. Tak jak wspominaliśmy, ratunkiem dla Ciebie może być strzyżenie włosów, które odejmie objętość np. z dolnych partii włosów i przeniesie je bliżej głowy. Poza tym zamiast od razu rzucać się na efilowanie, wypróbuj najpierw włosy cieniowane. Może lekkie cieniowanie wystarczy, być wreszcie podobała się sobie w swoich włosach?