W charakterystyce cery męskiej w pierwszej kolejności należy wskazać na to, że skóra mężczyzn jest znacznie grubsza niż skóra kobiet. Ściśle mówiąc, grubszy jest naskórek – o ok. 25 procent. To dlatego, że naskórek męski ma grubszą warstwę rogową. To ochrona, którą natura dała mężczyznom w związku z wymagającymi zadaniami, jakie życie przed nimi stawia (tak, chodzi o to, byś podołał noszeniu swojej ukochanej na rękach). Jaka jeszcze jest męska skóra? Nieco inaczej zbudowana jest skóra właściwa. Jest w niej mniej niż u pań włókien sprężystych, za to są one dużo ściślej umieszczone. Inaczej wygląda też budowa warstwy brodawkowej skóry. Brodawki w skórze męskiej są większe, co przekłada się na sprawniejsze mikrokrążenie. Dzięki temu wszystkiemu twarz męska jest mniej narażona na szybkie starzenie się, ale – uwaga – za to bardziej podatna na zmarszczki mimiczne. Wszystko przez mięśnie przywłosowe (przyczepiające mieszki włosowe do naskórka), których mężczyźni mają kilkunastokrotnie więcej niż kobiety. Więcej mięśni to więcej skurczów, a to właśnie one są odpowiedzialne za powstawanie zmarszczek mimicznych.
Pod jakim jeszcze względem różni się skóra męska od damskiej? Znajduje się w niej więcej gruczołów łojowych, zatem panowie mają większą tendencję do jej przetłuszczania się. Na koniec nie sposób nie wspomnieć o włosach – mężczyźni mają ich o wiele więcej, co widzimy chociażby w postaci zarostu na twarzy.
Wnioski? Mężczyźni nie muszą tak wcześnie rozpoczynać profilaktyki przeciwzmarszczkowej, bo ich cera dłużej wygląda młodo. Powinni jednak skupić się na jej odświeżaniu i dodawaniu jej energii. Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę intensywny tryb życia i zwykle odkładanie pielęgnacji na „później” – o zmęczoną twarz i podkrążone oczy nietrudno!